Categories
W kręgu muzyki alternatywnej

Nowy etap Myslovitz oraz Xerroromans Much

W telegraficznym skrócie pragnę tu poruszyć dwa wątki. Po pierwsze, wczoraj dotarła do nas informacja o zakończeniu przez zespół Myslovitz współpracy z wokalistą Michałem Kowalonkiem. Podobno ich wzajemne wizje rozeszły się, nie mam podstaw, by nie wierzyć tej tezie, bowiem moim zdaniem w ciągu trwającej ponad 6 lat współpracy nagrali oni tylko jedną wspaniałą piosenkę. Utwór “Telefon”, bo o nim mowa, mimo swej monotonii i prostoty wciąż niezwykle mnie wzrusza swą emocjonalnością. Tymczasowo Kowalonka ma zastąpić w Myslovitz Łukasz Lańczyk – wokalista zespołu Lorein, z jednej strony to dobrze, bo momentami jego głos przypomina frazowanie Artura Rojka, z drugiej jednak strony, po co nam marna kopia pierwotnego, charyzmatycznego wokalisty, skoro zmiana wokalisty mogłaby być dla grupy pretekstem do zmian w celu urozmaicenia brzmienia zespołu.
Muchy wydały dziś reedycję swego debiutu, czyli niezastąpionego “Terroromansu”. Jest ona wzbogacona o materiał z epki “Galanteria”. Z ogromnym sentymentem słucham tych piosenek, pełnych szlachetnej naiwności, a przede wszystkim autentyczności. Są to często proste melodie, ale mnie one ujmują, bo przypominają dawne czasy i organicznie kojarzą się z moim niegdyś największym oknem na świat muzyki alternatywnej, czyli z audycją Offensywa. Pragnę usłyszeć tę płytę na żywo, z niecierpliwością zatem czekam na informacje o nadchodzącej trasie koncertowej

W telegraficznym skrócie pragnę tu poruszyć dwa wątki. Po pierwsze, wczoraj dotarła do nas informacja o zakończeniu przez zespół Myslovitz współpracy z wokalistą Michałem Kowalonkiem. Podobno ich wzajemne wizje rozeszły się, nie mam podstaw, by nie wierzyć tej tezie, bowiem moim zdaniem w ciągu trwającej ponad 6 lat współpracy nagrali oni tylko jedną wspaniałą piosenkę. Utwór "Telefon", bo o nim mowa, mimo swej monotonii i prostoty wciąż niezwykle mnie wzrusza swą emocjonalnością. Tymczasowo Kowalonka ma zastąpić w Myslovitz Łukasz Lańczyk – wokalista zespołu Lorein, z jednej strony to dobrze, bo momentami jego głos przypomina frazowanie Artura Rojka, z drugiej jednak strony, po co nam marna kopia pierwotnego, charyzmatycznego wokalisty, skoro zmiana wokalisty mogłaby być dla grupy pretekstem do zmian w celu urozmaicenia brzmienia zespołu.
Muchy wydały dziś reedycję swego debiutu, czyli niezastąpionego "Terroromansu". Jest ona wzbogacona o materiał z epki "Galanteria". Z ogromnym sentymentem słucham tych piosenek, pełnych szlachetnej naiwności, a przede wszystkim autentyczności. Są to często proste melodie, ale mnie one ujmują, bo przypominają dawne czasy i organicznie kojarzą się z moim niegdyś największym oknem na świat muzyki alternatywnej, czyli z audycją Offensywa. Pragnę usłyszeć tę płytę na żywo, z niecierpliwością zatem czekam na informacje o nadchodzącej trasie koncertowej

11 replies on “Nowy etap Myslovitz oraz Xerroromans Much”

Myslowic lubiłam za tekst i ogólnie muzykę, ale drażnił mnie jednak głos Artura Rojka i gdyby NP.
Długość dźwięku w samotności był by śpiewany w nieco inny sposób, inna barwa wokalisty, to może i bym ich lubiła, bo ich muza jest świetna.
Śmieszna sprawa, że kiedy zaczął śpiewać Kowalonek, jakoś mało mi z ich twórczości się obiło o uszy, jakbym ten okres przespała.
No, ale nie neguję nikogo.
To, że mi się nie podoba barwa głosu tego, czy tamtego wokalisty, nie znaczy to, że cała twórczość jest do kitu.
Dodaję Twój blog do śledzonych, bo fajnie to wszystko opisujesz.
Życzę Ci tego, abyś czerpała z twórczości tych artystów radość i opowiadaj, pisz, bo jestem ciekawa Twoich spostrzeżeń.
Pozdrawiam.

Ci państwo chyba zabardzo się pogubili i kręcą się wokół swojego ogona, skoro biorą wyjca od Lorein. I qwoli wyjaśnienia, nie twierdzę, że gość nie potrafi śpiewać, ale wygląda to faktycznie jakby chcieli powrotu Rojka ale nie bardzo się da.

Cóż, Rojek to i czasem fałszował, ale co z tego, to naprawdę miało wyraz i charyzmę, nie ma potrzeby kopiować tych wzorców.

Zgadzam się, ale przypuszczam że tu się kłania myślenie produktowe, a nie artystyczne. Za rojka było fajnie, miało toto wyraz, to wróćmy do czegoś podobnego. Ale to se ne da, bo to nie jak we fabryce, że zmieniamy parametry i ujdzie.

A ja nie lubię tego zespołu haha. Ale muszę posłuchać jak wypadnie ten nowy, to może polubię 😀

Pamiętam tą grupę i ich niektóre piosenki. Choć przyznam szczerze, słucham innego rodzaju muzyki. I w ogóle ostatnio powróciłam do tych starszych piosenek. Jakoś bardziej się w nich odnajduję.

Przyszło mi do głowy, że gdybyś do recenzowanych piosenek dodawała omawiane przykłady, lepiej by było zrozumieć, o czym mowa.

Myslowitz. Ja najbardziej lubiłem ten zespól za czasów starego wokalisty, tego pierwszego, nie pamiętam jak on się nazywał, ale mam sentyment do staarych utworów tego zespołu. Chociaż mało słucham rockowej muzy itp, ale niektóre utwory mi się podobają, nie sypnę tera tytółąmi, bo nie pamiętam.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink