Categories
W kręgu wszelkich innych nurtów

Niezwykłe archiwum Muzycznej Jutrzenki

Cóż, nie piszę o tym dlatego, że z Roksaną (użytkowniczką Eltena o niku Muzycznajutrzenka) znamy się i jesteśmy w stałym kontakcie od podstawówki, ale piszę, gdyż chcę wyrazić podziw dla jej zbiorów. W plikach udostępnionych Roksany znajdują się uszeregowane alfabetycznie w formie plików dźwiękowych utwory do tekstów jednego z najbliższych mi poetów polskiej piosenki – Wojciecha Młynarskiego. Wiele piosenek znam już od dawna i są mi one niezwykle bliskie, nawet w jednym z wpisów w tej kategorii wspominałam o moim ukochanym utworze do tekstu tego autora – "Odkryjemy miłość nieznaną", to wciąż jedna z najbliższych mi polskich piosenek. Z rzeczy, które znałam wcześniej na uwagę zasługują wszelkie inne dzieła Alicji majewskiej (szczególnie bliski jest mi utwór "Niemożliwe" z płyty "Świat w kolorze nadziei), ale też "Wielki targ", "Piosenki, z których się żyje" i "Dla jednej chwili czułości" wykonane w duecie ze Zbigniewem Wodeckim. Uwielbiam także utwory z repertuaru Michała Bajora, szczególnie "Kocham jutro", "Błogosławiona bądź każda pogodo", czy wreszcie "Ogrzej mnie". Na wyróżnienie zasługują również piosenki w wykonaniu samego mistrza Młynarskiego: "O tych, co się za pewnie poczuli", "Najpiękniejszy list miłosny", "Czterdzieści cztery na wcześniej" i "Ballada o trzech trubadurach. Jest jednak w tych jakże bogatych zbiorach wiele piosenek, które w ostatnich dniach usłyszałam dopiero po raz pierwszy. Ujęły mnie niezwykle piosenki z płyty "Śpiewnik Komedy", jak również strasznie ściskająca za gardło kompozycja Seweryna Krajewskiego "Miasteczko Pana Andersena", zaśpiewana przez Edytę Geppert z właściwą jej wykonawstwu melancholią. Wielkie wrażenie zrobiły także na mnie piosenki "Już ja z tobą nie zostanę" Joanny Słowińskiej, "Barkarola" Ewy Bem, "List z Majorki" Janusza Szroma oraz "Witaj przygodo zielona" Czesława Niemena. Wiele utworów może muzycznie nie zachwyca mnie w stu procentach, zarówno kompozycyjnie, jak i wykonawczo, jednakże jest to dla mnie często dokument tych czasów, w których Wojciech Młynarski tworzył i kiedy tak słucham, pobieram pliki i wylewam łzy wzruszenia, to gorzka myśl tuła się w mej głowie: "Dlaczego takich genialnych ludzi jak Młynarski już po prostu na świecie nie ma i nic nie wskaZuje na to, by szykowali się jacyś jego następcy". Wszystkim polecam gorąco pliki udostępnione użytkowniczki Muzycznajutrzenka, w których każdy znajdzie coś dla siebie.

EltenLink