8 replies on “Piosenki “Tak tak to ja” i “Nie pokonasz miłości, które wykonałam podczas festiwalu In Memoriam pamięci Grzegorza Ciechowskiego”
(inlove)
Oh Kantyleno!
Oh kantylenko!
Kochana, cudowna, aktorska, jesteś nad wspaniała, nad wokalna,
jesteś nad moją głową, fruwasz niczym motyl, którego ciągle słyszę, ale i ciągle chcę słuchać.
Posłuchałem wszystkich nowych wstawek, ale aby nie zaśmiecać, komentuję tutaj.
ślicznie, wspaniale, jednak osobiście ja wolę, gdy śpiewasz z większą dynamiką, tzn gdy w piosence jest chwila spokoju, wytchnienia, oraz mocniejszy fragment, gdy powalasz na kolana mocą swojego głosu, po to, aby później zadumać i rozmarzyć się w myślach.
Wykrzyczane utwory oczywiście, że ci wychodzą, jesteś młodym kwiatem, który chce wykrzyczeć światu swoje życie, to bardzo dobrze, jednak pozwól, że ja upajać się będę twymi spokojniejszymi dźwiękami, z mocnym uderzeniem, jako tylko doskonałą przyprawą, która dekoruje ten wspaniały tort, który podajesz dźwiękami twojego wspaniałego głosu, który tak uwielbiam!
Dziękuję Ci bardzo, jak zwykle nie wiem, co powiedzieć. To miłe, że wciąż chcesz mnie słuchać.
Brzmi zupełnie inaczej niż oryginał.
Celowy zabieg, Arturze, d.
No przecież Kmicicu to nie Ciechowski, a dziewczyna.:) Agato… Masz swoje zdanie,styl i oby tak dalej.Hejjjjjaaa do przodu. Trzymam kciuki jak zawsze.
Jeśli chodzi o jedyne słuszne wykonanie kobiece republiki to dlam nie liczy się jedynie Kasia Kowalska.
Chodziło mi o to, że to rockowy utwór a to wykonanie takie nie rockowe.
8 replies on “Piosenki “Tak tak to ja” i “Nie pokonasz miłości, które wykonałam podczas festiwalu In Memoriam pamięci Grzegorza Ciechowskiego”
(inlove)
Oh Kantyleno!
Oh kantylenko!
Kochana, cudowna, aktorska, jesteś nad wspaniała, nad wokalna,
jesteś nad moją głową, fruwasz niczym motyl, którego ciągle słyszę, ale i ciągle chcę słuchać.
Posłuchałem wszystkich nowych wstawek, ale aby nie zaśmiecać, komentuję tutaj.
ślicznie, wspaniale, jednak osobiście ja wolę, gdy śpiewasz z większą dynamiką, tzn gdy w piosence jest chwila spokoju, wytchnienia, oraz mocniejszy fragment, gdy powalasz na kolana mocą swojego głosu, po to, aby później zadumać i rozmarzyć się w myślach.
Wykrzyczane utwory oczywiście, że ci wychodzą, jesteś młodym kwiatem, który chce wykrzyczeć światu swoje życie, to bardzo dobrze, jednak pozwól, że ja upajać się będę twymi spokojniejszymi dźwiękami, z mocnym uderzeniem, jako tylko doskonałą przyprawą, która dekoruje ten wspaniały tort, który podajesz dźwiękami twojego wspaniałego głosu, który tak uwielbiam!
Dziękuję Ci bardzo, jak zwykle nie wiem, co powiedzieć. To miłe, że wciąż chcesz mnie słuchać.
Brzmi zupełnie inaczej niż oryginał.
Celowy zabieg, Arturze, d.
No przecież Kmicicu to nie Ciechowski, a dziewczyna.:) Agato… Masz swoje zdanie,styl i oby tak dalej.Hejjjjjaaa do przodu. Trzymam kciuki jak zawsze.
Jeśli chodzi o jedyne słuszne wykonanie kobiece republiki to dlam nie liczy się jedynie Kasia Kowalska.
Chodziło mi o to, że to rockowy utwór a to wykonanie takie nie rockowe.