Patriotyczny manifest, czyli moje wykonanie piosenki “Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos”. Nagranie powstało dzisiaj, a skromnej realizacji artystycznie dokonał Marchewaux
15 replies on “Patriotyczny manifest, czyli moje wykonanie piosenki “Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos”. Nagranie powstało dzisiaj, a skromnej realizacji artystycznie dokonał Marchewaux”
Agata to jest po prostu genialne. Zawsze mi się podobała twoja barwa głosu, a teraz to jest normalnie piękne. Śpiewaj, śpiewaj, i jeszcze raz śpiewaj.
Dzięki serdeczne, Martynko.
Ale czad aż miałem ciarki na plecach! Przepięknie Agatko
Wyraziste wykonanie. Trochę gardłowe górki gdzieniegdzie dają pozorny efekt przekrzyczenia. Ale Je comprends – emocje. 🙂 Fajnie, że dzielisz się Twoimi wykonaniami. Cytując pewną Agatę: “Niezmiennie czekam na następne.” 🙂 🙂 <3
Będą następne, a góry były wynikiem celowej ekspresji, którą można lubić lub nie. Pozdrawiam Emilko i dzięki za opinię.
A Tobie, Armand tradycyjnie za miłe słowa dziękuję.
Jeden z moich ulubionych utworów tamtych czasów. Dzięki Agata!
o taak śpiewaj!
Ja to mam szczęście, w każdym momencie
Bo klawisz wcisnę
łeskę wicisnę
ja to mam szczęście!
Kraj ten prawdziwy
bo głos twój żywy
śpiewa pięknie
więc słucham chętnie
ja to mam szczęście!
tyś pierwsza klasa
i ludu masa
na twych koncertach, bóg będzie klękał
ja to mam szczęście.
Wzruszasz mnie wszystkim co śpiewasz, zwłaszcza teraz, gdy jest jak jest a nie zawsze jest jak chcemy by było, jednak twoje śpiewanie jest najlepszym lekiem i nigdy tego leku nie odstawię, chociaż to mam.
Wszystkiego dobrego!
Darku, to jeden z najpiękniejszych komentarze na moim blogu, dziękuję serdecznie!
Przynajmniej dynamikę stosujesz. Miło się slucha wokalistek, które wiedzą, albo próbują wiedzieć o czym śpiewają. Przynajmniej pewne frazy akcentujesz. TZN., że myślisz. nad tym co śpiewasz. O coś CI chodzi. Mimo, że nie lubię zbytnio krzyczących wokalistek dałabym Ci opinię na tak.
Ta opinia też była pozytywna. Nie naklęczna, ale jednak na tak. Nie musisz kasować piosenek, które mnie nie przekonały. Jestem tylko zwykłym odbiorcą, który miał inne zdanie niż reszta. Co nie znaczy, że czuję się na tyle ważna, żebyś z mojego powodu przestała publikować piosenki, które kochasz. Też miałam podobne zdanie a propos swoich wykonań, ale stwierdziłam, że mimo faktu, że się z nimi nie zgadzasz zamierzam je publikować. Każda osoba publiczna ma swoich zwolenników i oponentów, ważne jest to jak psychicznie znosi odmienny punkt widzenia. Na koniec podeślę Ci link do pewnego sonetu, który często dawał mi nadzieję jak czułam się niedoceniona przez niektórych osobników. zwróć uwagę jak autor w nim podchodzi do miłości. Moje recenzje będą właśnie w takim klimacie. Tylko nie chodzi tu o uczucie wyższe raczej o to co prezentujesz. Nie jesteś głupia więc zrozumiesz przesłanie. https://www.youtube.com/watch?v=8pZhx0xMkNY
Ach jejku… Pamiętam.. Takie nagranie.. Który to był rok? 2007? Niezmiennie ciary….
Taaak, to stare dzieje i faktycznie był to 2007 rok.
Pamiętam Twój głos z koncertów w szkole muzycznej. Ciekawą barwę masz.
15 replies on “Patriotyczny manifest, czyli moje wykonanie piosenki “Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos”. Nagranie powstało dzisiaj, a skromnej realizacji artystycznie dokonał Marchewaux”
Agata to jest po prostu genialne. Zawsze mi się podobała twoja barwa głosu, a teraz to jest normalnie piękne. Śpiewaj, śpiewaj, i jeszcze raz śpiewaj.
Dzięki serdeczne, Martynko.
Ale czad aż miałem ciarki na plecach! Przepięknie Agatko
Wyraziste wykonanie. Trochę gardłowe górki gdzieniegdzie dają pozorny efekt przekrzyczenia. Ale Je comprends – emocje. 🙂 Fajnie, że dzielisz się Twoimi wykonaniami. Cytując pewną Agatę: “Niezmiennie czekam na następne.” 🙂 🙂 <3
Będą następne, a góry były wynikiem celowej ekspresji, którą można lubić lub nie. Pozdrawiam Emilko i dzięki za opinię.
A Tobie, Armand tradycyjnie za miłe słowa dziękuję.
Jeden z moich ulubionych utworów tamtych czasów. Dzięki Agata!
o taak śpiewaj!
Ja to mam szczęście, w każdym momencie
Bo klawisz wcisnę
łeskę wicisnę
ja to mam szczęście!
Kraj ten prawdziwy
bo głos twój żywy
śpiewa pięknie
więc słucham chętnie
ja to mam szczęście!
tyś pierwsza klasa
i ludu masa
na twych koncertach, bóg będzie klękał
ja to mam szczęście.
Wzruszasz mnie wszystkim co śpiewasz, zwłaszcza teraz, gdy jest jak jest a nie zawsze jest jak chcemy by było, jednak twoje śpiewanie jest najlepszym lekiem i nigdy tego leku nie odstawię, chociaż to mam.
Wszystkiego dobrego!
Darku, to jeden z najpiękniejszych komentarze na moim blogu, dziękuję serdecznie!
Przynajmniej dynamikę stosujesz. Miło się slucha wokalistek, które wiedzą, albo próbują wiedzieć o czym śpiewają. Przynajmniej pewne frazy akcentujesz. TZN., że myślisz. nad tym co śpiewasz. O coś CI chodzi. Mimo, że nie lubię zbytnio krzyczących wokalistek dałabym Ci opinię na tak.
Ta opinia też była pozytywna. Nie naklęczna, ale jednak na tak. Nie musisz kasować piosenek, które mnie nie przekonały. Jestem tylko zwykłym odbiorcą, który miał inne zdanie niż reszta. Co nie znaczy, że czuję się na tyle ważna, żebyś z mojego powodu przestała publikować piosenki, które kochasz. Też miałam podobne zdanie a propos swoich wykonań, ale stwierdziłam, że mimo faktu, że się z nimi nie zgadzasz zamierzam je publikować. Każda osoba publiczna ma swoich zwolenników i oponentów, ważne jest to jak psychicznie znosi odmienny punkt widzenia. Na koniec podeślę Ci link do pewnego sonetu, który często dawał mi nadzieję jak czułam się niedoceniona przez niektórych osobników. zwróć uwagę jak autor w nim podchodzi do miłości. Moje recenzje będą właśnie w takim klimacie. Tylko nie chodzi tu o uczucie wyższe raczej o to co prezentujesz. Nie jesteś głupia więc zrozumiesz przesłanie.
https://www.youtube.com/watch?v=8pZhx0xMkNY
Ach jejku… Pamiętam.. Takie nagranie.. Który to był rok? 2007? Niezmiennie ciary….
Taaak, to stare dzieje i faktycznie był to 2007 rok.
Pamiętam Twój głos z koncertów w szkole muzycznej. Ciekawą barwę masz.