Z okazji kolejnej Osieckowej rocznicy przedstawiam moje wykonanie piosenki “Nie bardzo ładne dziewczyny”. Jako że użytkownik Marchewauks sobie tę piosenkę upodobał, dedykuję mu ją ponownie, d.
15 replies on “Z okazji kolejnej Osieckowej rocznicy przedstawiam moje wykonanie piosenki “Nie bardzo ładne dziewczyny”. Jako że użytkownik Marchewauks sobie tę piosenkę upodobał, dedykuję mu ją ponownie, d.”
Ładnie, klimatycznie, jak zawsze. Ale.. Intonacyjnie uciekałaś trochę w kulminacjach fraz – chociażby podejście w pierwszym refrenie “Iskierka grzechu się tli”. Barwa ciekawa, dobór piosenki do walorów głosowych oczywiście adekwatny. Może się podobać.
W długim, jesiennym wieczorze, a może w pięknej kobiecie?
czy w alibabek piosence, o jednej nocy kwiecie?
W zaciszu domu, ciepła rodziny
w ciele, czy włosach, pięknej dziewczyny :)\
W słońcu, gdy świeci, w mrozie gdy chłodzi,
w wiośnie, kiedy niedźwiadek, z nory wychodzi.
W kapciach od dziadka, w od babci swetrze
w zapachu perfum, kiedy na wietrze, świerzość ich nasze noski upaja?
czy w konstytucji trzeciego maja?
są również tacy, co uścisk dłoni, cenią jak aux, który muchę goni 🙂
Każdy coś kocha, wie o tym stale,
kocha w pokoju, gdy wejdzie na sale,
Roznosi serce, kochanie przewrotne, grzechy, oddechy, i myśli psotne.
A mnie twe piosenki, a mnie twe śpiewanie,
Ta radość, że smartfon na zawołanie, zaśpiewa, twym mocnym
wiosennym trelem
jak dobrze, że przyjaciele, wskazali mi ujawnienie głosu twojego.
Uzależniłem się już od niego.
Bo ty śpiewasz pięknie, fascynująco
kocham twe śpiewy, jak kawę gorącą,
gdy pachnie ziarnami, świerzo zmielona
w komplecie kawa, i zniewolona, ma twarz, i uszy
i nie wiem co dalej, śpiewaj kantyleno, wspaniale, wspanialej.
Niech inni kochają siebie, i mamę.
niech słowa śpiewają, ciągle te same.
Co mi do tego, me zwariowane
uszy już ciebie dawno wybrały
tyś kantyleną, głosie doskonały.
Tyś fortepianem, strunami mych zmysłów.
Kocham twój głos, jak zimny namysłów,
hahahaha.
Jezu agata aż słucham już kolejny raz, aż mi gorąco 🙂
pięknie.
Skojarzyło mi się to troszeczkę z Dorotą Osińską od strony intonacji.
jestem pod wrażeniem , twojego głosu.
Zasadniczo wokal to nie moja brożka. jakoś do mnie nie trafia i to nie tylko chodzi o znajomych, ale wokal w ogóle. Są jednak wyjątki od tej reguły i jednym z nich jesteś ty. Nie piszę tego aby ci jakoś kadzić czy coś, bo uważam, że pochwała dla pocieszenia, podniesienia własnej wartości mimo śpiewu takiego se jest gorsza niż brak takowej.
Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa.
A ja po prostu lubię Twoje śpiewanie i bez względu na to, czy czegoś tam brakuje, czy nie, najzwyczajniej chcę Ciebie słuchać.
Etam Osińska. Wszyscy Osińska i Osińska. Już mi się niedobrze robi jak widzę to nazwisko. Macie tu talent, a wszędzie tylko Osińska. Dołączam do fanów. Agaty 😀
Dzięki serdeczne Krzysiu.
Byłaś chyba młoda jak to nagrałaś. Masz mniej krzykliwe a
CO do Osińskiej to się zgadzam z Krisem. Ona jest taka jakaś za równa, za gładka, za słodziakowata, no po prostu moje 4 litery to jej śpiewy na miejscu pozostawiają.
Co do Osińskiej, trudno się nie zgodzić.
Wykonanie rzeczywiście klimatyczne, ale dlaczego nie wstawiłaś wersji z zespołem? Znalazłam ją niedawno.
15 replies on “Z okazji kolejnej Osieckowej rocznicy przedstawiam moje wykonanie piosenki “Nie bardzo ładne dziewczyny”. Jako że użytkownik Marchewauks sobie tę piosenkę upodobał, dedykuję mu ją ponownie, d.”
Ładnie, klimatycznie, jak zawsze. Ale.. Intonacyjnie uciekałaś trochę w kulminacjach fraz – chociażby podejście w pierwszym refrenie “Iskierka grzechu się tli”. Barwa ciekawa, dobór piosenki do walorów głosowych oczywiście adekwatny. Może się podobać.
W długim, jesiennym wieczorze, a może w pięknej kobiecie?
czy w alibabek piosence, o jednej nocy kwiecie?
W zaciszu domu, ciepła rodziny
w ciele, czy włosach, pięknej dziewczyny :)\
W słońcu, gdy świeci, w mrozie gdy chłodzi,
w wiośnie, kiedy niedźwiadek, z nory wychodzi.
W kapciach od dziadka, w od babci swetrze
w zapachu perfum, kiedy na wietrze, świerzość ich nasze noski upaja?
czy w konstytucji trzeciego maja?
są również tacy, co uścisk dłoni, cenią jak aux, który muchę goni 🙂
Każdy coś kocha, wie o tym stale,
kocha w pokoju, gdy wejdzie na sale,
Roznosi serce, kochanie przewrotne, grzechy, oddechy, i myśli psotne.
A mnie twe piosenki, a mnie twe śpiewanie,
Ta radość, że smartfon na zawołanie, zaśpiewa, twym mocnym
wiosennym trelem
jak dobrze, że przyjaciele, wskazali mi ujawnienie głosu twojego.
Uzależniłem się już od niego.
Bo ty śpiewasz pięknie, fascynująco
kocham twe śpiewy, jak kawę gorącą,
gdy pachnie ziarnami, świerzo zmielona
w komplecie kawa, i zniewolona, ma twarz, i uszy
i nie wiem co dalej, śpiewaj kantyleno, wspaniale, wspanialej.
Niech inni kochają siebie, i mamę.
niech słowa śpiewają, ciągle te same.
Co mi do tego, me zwariowane
uszy już ciebie dawno wybrały
tyś kantyleną, głosie doskonały.
Tyś fortepianem, strunami mych zmysłów.
Kocham twój głos, jak zimny namysłów,
hahahaha.
Jezu agata aż słucham już kolejny raz, aż mi gorąco 🙂
pięknie.
Skojarzyło mi się to troszeczkę z Dorotą Osińską od strony intonacji.
jestem pod wrażeniem , twojego głosu.
Zasadniczo wokal to nie moja brożka. jakoś do mnie nie trafia i to nie tylko chodzi o znajomych, ale wokal w ogóle. Są jednak wyjątki od tej reguły i jednym z nich jesteś ty. Nie piszę tego aby ci jakoś kadzić czy coś, bo uważam, że pochwała dla pocieszenia, podniesienia własnej wartości mimo śpiewu takiego se jest gorsza niż brak takowej.
Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa.
A ja po prostu lubię Twoje śpiewanie i bez względu na to, czy czegoś tam brakuje, czy nie, najzwyczajniej chcę Ciebie słuchać.
Etam Osińska. Wszyscy Osińska i Osińska. Już mi się niedobrze robi jak widzę to nazwisko. Macie tu talent, a wszędzie tylko Osińska. Dołączam do fanów. Agaty 😀
Dzięki serdeczne Krzysiu.
Byłaś chyba młoda jak to nagrałaś. Masz mniej krzykliwe a
CO do Osińskiej to się zgadzam z Krisem. Ona jest taka jakaś za równa, za gładka, za słodziakowata, no po prostu moje 4 litery to jej śpiewy na miejscu pozostawiają.
Co do Osińskiej, trudno się nie zgodzić.
Wykonanie rzeczywiście klimatyczne, ale dlaczego nie wstawiłaś wersji z zespołem? Znalazłam ją niedawno.