11 replies on “Piosenka “Chociaż tak mocno czekamy” w moim wykonaniu, czyli nieznany tekst Agnieszki Osieckiej z muzyką Wojciecha Zielińskiego”
czy istnieje możliwość u ciebie nauki śpiewu?
OO też bym się zapisał.
ślicznie Agata w takich piosenkach uwielbiam cię najbardziej, prześlicznie zaśpiewane, właśnie z tą głębią, dynamiką, całość jest taka stopniowana słuchaczowi, jest w tym śpiewie początek, koniec, niczym w wypracowaniu wstęp, rozwinięcie, zakończenie.
Słowa mojego banalnego komentarza same się piszą, same układają się na klawiaturze, i właśnie w takich jak ta piosenkach, słucham z głębokim oddechem, a potem zdaje sobie z tego sprawę, i wtedy dopiero ten oddech wypuszczam.
Wspaniale!
Bardzo lubię Twoje śpiewanie i chętnie zabieram na mój dysk. Czy Ty koncertujesz? Niechby choć jednej się udało zrobić prawdziwą karierę!
Zdarza mi się koncertować, jednakże w niszy poezji śpiewanej. Gdy będę w okolicach Gdyni, serdecznie zaproszę Panią na swój koncert, pani Helenko.
Mówisz Agato, że w niszy poezji śpiewanej… Ale to nisza wygodna dla Ciebie. 🙂 Nie każdy musi śpiewać topowe superhiciory. 🙂 Go on. <3
piekne
Jakbyś była w okolicy Poznania, to ja tam bym kurde przyszła 🙂
Jak będziesz gdzieś na mazowszu, w Wawie np to dawaj znać
!
Ej, ja mieszkam w Warszawie na co dzień.
OOO. Nie wiedziałam. To w sumie dobrze, większe prawdopodobieństwo, że będę mogła Cię gdzieś kiedyś usłyszeć. 😉 Miłego dnia!
11 replies on “Piosenka “Chociaż tak mocno czekamy” w moim wykonaniu, czyli nieznany tekst Agnieszki Osieckiej z muzyką Wojciecha Zielińskiego”
czy istnieje możliwość u ciebie nauki śpiewu?
OO też bym się zapisał.
ślicznie Agata w takich piosenkach uwielbiam cię najbardziej, prześlicznie zaśpiewane, właśnie z tą głębią, dynamiką, całość jest taka stopniowana słuchaczowi, jest w tym śpiewie początek, koniec, niczym w wypracowaniu wstęp, rozwinięcie, zakończenie.
Słowa mojego banalnego komentarza same się piszą, same układają się na klawiaturze, i właśnie w takich jak ta piosenkach, słucham z głębokim oddechem, a potem zdaje sobie z tego sprawę, i wtedy dopiero ten oddech wypuszczam.
Wspaniale!
Bardzo lubię Twoje śpiewanie i chętnie zabieram na mój dysk. Czy Ty koncertujesz? Niechby choć jednej się udało zrobić prawdziwą karierę!
Zdarza mi się koncertować, jednakże w niszy poezji śpiewanej. Gdy będę w okolicach Gdyni, serdecznie zaproszę Panią na swój koncert, pani Helenko.
Mówisz Agato, że w niszy poezji śpiewanej… Ale to nisza wygodna dla Ciebie. 🙂 Nie każdy musi śpiewać topowe superhiciory. 🙂 Go on. <3
piekne
Jakbyś była w okolicy Poznania, to ja tam bym kurde przyszła 🙂
Jak będziesz gdzieś na mazowszu, w Wawie np to dawaj znać
!
Ej, ja mieszkam w Warszawie na co dzień.
OOO. Nie wiedziałam. To w sumie dobrze, większe prawdopodobieństwo, że będę mogła Cię gdzieś kiedyś usłyszeć. 😉 Miłego dnia!
Świetna koncepcja! Uwielbiam!